Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

PiS kłamał ws. budowy CPK do 2028 r.? Wild: To nie był nierealistyczny cel

290
Podziel się:

CPK ma zostać otwarty najwcześniej w 2032 r. Według wiceministra Macieja Laska poprzednia władza świadomie komunikowała "nierealne harmonogramy". Jego poprzednik uważa, że to nieprawda. - Prawdopodobieństwo 20 proc. nie czyni celu nierealistycznym, lecz bardzo ambitnym - mówi money.pl Mikołaj Wild.

PiS kłamał ws. budowy CPK do 2028 r.? Wild: To nie był nierealistyczny cel
Mikołaj Wild w latach 2017-2019 był pełnomocnikiem rządu ds. CPK, później do stycznia 2024 r. był prezesem spółki CPK (East News, Lukasz Szelag/REPORTER)

- Od początku były komunikowane nierealne harmonogramy realizacji CPK. Wszyscy na to zwracali uwagę, oprócz ówczesnego zarządu spółki i polityków PiS - mówił money.pl Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jego zdaniem pracownicy oraz wewnętrzne dokumenty spółki wskazywały na 2032 r. jako najwcześniejszy realny termin otwarcia nowego lotniska.

W podobnym tonie w wywiadzie dla money.pl wypowiedział się w tym tygodniu Andrzej Ilków, prezes Polskich Portów Lotniczych, a od stycznia do marca wiceprzewodniczący rady nadzorczej CPK. - Harmonogram był już o cztery lata przesunięty, ale o 2028 r. mówiono do końca. Sądzę, że to było jednak sterowane politycznie. Logika podpowiada, że ktoś nasze społeczeństwo okłamywał - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"

Mikołaj Wild broni harmonogramu CPK

O komentarz do kwestii przesunięcia harmonogramu budowy CPK o cztery lata poprosiliśmy Mikołaja Wilda. Był pierwszym pełnomocnikiem rządu ds. CPK w latach 2017-2019, a potem (aż do stycznia 2024 r.) był prezesem spółki Centralny Port Komunikacyjny. On sam w wywiadach mówił później, że prawdopodobieństwo ukończenia budowy w 2028 r. wynosiło około 15-20 proc.

Wygląda to tak, jakby minister Maciej Lasek nie rozumiał, że prawdopodobieństwo realizacji celu harmonogramowego na poziomie 20 proc. nie czyni celu nierealistycznym, lecz po prostu bardzo ambitnym i wymagającym dodatkowych działań zaradczych - mówi money.pl Mikołaj Wild.

Jego zdaniem, gdy prawdopodobieństwo realizacji harmonogramu wynosi 20 proc., to powinno się zastosować zabiegi zmierzające do przyspieszenia prac. - Takich jak na przykład zwiększenie zasobów do realizacji projektu (wprowadzenie siedmiodniowego tygodnia pracy, pracy zmianowej 24 godz. na dobę) oraz równoległego prowadzenia działań, które normalnie prowadzone byłyby jedno po drugim - wylicza Wild.

Dodaje także, że w takiej sytuacji można również przyjąć zmianę założeń, na przykład ograniczając zakres inwestycji realizowanej w pierwszym etapie. - Chodzi o to, aby osiągnąć poziom "akceptowalnego" ryzyka dla harmonogramu. Innymi słowy, stwierdzenie prawdopodobieństwa realizacji celu na poziomie 20 proc. rozpoczyna, a nie kończy prace związane z zarządzaniem harmonogramem - stwierdza.

Wild broni terminu budowy CPK

Na początku mijającego tygodnia Polskie Porty Lotnicze ogłosiły plan rozbudowy Lotniska Chopina. Kosztem 2,3 mld zł w 2029 r. ma być gotowe do obsługiwania 30 mln pasażerów rocznie.

Obrońcy CPK ogłosili, że oznacza to pogrzebanie koncepcji nowego lotniska w Baranowie przez nową władzę. Wcześniej bowiem rozbudowę Lotniska Chopina i jego ścisłą współpracę z portem lotniczym w Modlinie przedstawiono jako jedną z alternatyw dla Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Maciej Lasek przekonywał, że "bez modernizacji Lotniska Chopina nie będzie sukcesu CPK", a prace projektowe dotyczące m.in. terminala nowego lotniska w Baranowie są kontynuowane.

W przypadku CPK opłacałoby się ponieść nawet dodatkowe koszty, aby wcześniej osiągać zyski z nowego lotniska oraz oszczędzić na środkach, które byłyby utopione w rozbudowę Lotniska Chopina - dodaje Wild.

Jego zdaniem, obecna władza mówi o możliwości otwarcia CPK dopiero w latach 2032-2035 z prostego powodu. - Oczekiwanie zaś, że prawdopodobieństwo realizacji projektu będzie wyższe niż 80 proc., to poszukiwanie strefy komfortu, której realizacja megaprojektów nigdy nie jest w stanie zapewnić - stwierdza.

Decyzja o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego zapadła pod koniec 2017 r. Jako planowany termin otwarcia nowego lotniska w Baranowie podawano 2027 r. Później przekonywano, że prace budowlane dobiegną końca pod koniec roku, dlatego nowy port prawdopodobnie zostanie otwarty w sezonie wiosennym 2028 r.

Dotychczas na realizację projektu wydano ponad 2,7 mld zł. O to, czy harmonogram sprzed sześciu lat jest cały czas aktualny, na kilka miesięcy przed odejściem z urzędu pytany był Marcin Horała.

- Tak. Wciąż jest to termin niezwykle ambitny, zakładający zakończenie prac budowlanych w 2027 r., a komercyjne otwarcie w 2028 r. To wyrównanie rekordu światowego, bo w tym tempie powstawało lotnisko w Stambule czy lotniska chińskie. To byłby więc rekord w Unii Europejskiej - mówił w czerwcu Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK, w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(290)
plichow
1 tyg. temu
A ile buduje się lotnisko? Mamy 2024. Jakby zaczęli w tym roku to podejżewam, że do 2030 by skończyli. Bez jaj, że budowa trwała by więcej niż 5 lat. Chyba, że firma by zbankrutowała. Lasek kłamie. Do CPK jestjuż zrobiona cała dokumentacja. Jak chcą Okęcie rozbudować to zabawa od początku: pozwolenia, zgody itd...to ok 5 lat same papiery. Zresztą nad Warszawą nie można latać w nocy a na to nie będzie raczej zgody. Aby powiększyć przepustowość trzeba wywłaszczyć mieszkańców dzielni...potrwa to na pewno dłużej, jeśli wogóle się uda niż budowa CPK. Oni kłamią bo nie chcą CPK...pytanie tylko czemu?
Mlody
1 tyg. temu
Jak można mówić że nie realne jak jeszcze nie zaczęli. Mogli dać im się wykazac
Prawda
1 tyg. temu
Tusk narobi dlugu zniszczy wszystko i zrobi z Polski kraj 3 świata cofnie jełopów o 50 lat taki czeka Was los.
Nico
1 tyg. temu
A może taniej wyjdzie wybudowac CPK i przenieść Radom do Baranowa. Wtedy Siuśki będzie miał bliżej.
Typowa
2 tyg. temu
Po prostu rządzący szukają kasy na realizację swoich obietnic albo na coś innego. A najłatwiej je znaleźć opóźniając to na co były planowane pieniądze w budżecie przez poprzedni rząd. W ten sposób znajduje się pieniądze i kompromituje poprzedników. Środki pójdą pewnie na co innego tj. na kontrakty na których da się zarobić. A jeśli ich po tej kadencji nie wybiorą ponownie to zostawią rozgrzebany problem następnym. Po co się mają spieszyć? Żeby im zarzucono opóźnienia i nieudolność?
...
Następna strona