Tegoroczne wybory samorządowe przyniosły niespodziewane zmiany. W wielu miejscowościach wieloletni wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci ustępowali nowym twarzom.
Tak stało się między innymi w Gdyni, Toruniu, ale również w Krakowie, gdzie Jacek Majchrowski sam – po 22 latach – zrezygnował z ponownej walki o władzę. Warto jednak spojrzeć również na mniejsze miejscowości, szczególnie na Podhalu – dotychczasowym bastionie Prawa i Sprawiedliwości.
W Rabie Wyżnej po 18 latach sprawowania funkcji ustąpić musi... Andrzej Dziwisz. Tak, z tych Dziwiszów. Bratanek Stanisława Dziwisza przegrał w drugiej turze z Tomaszem Rajcą.
Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że 53,03 proc., czyli 2 435 mieszkańców oddało swoje głosy na Rajce. Dziwisz dostał z kolei 46,97 proc., czyli 2 157 głosów.
Andrzej Dziwisz skomentował wyniki wyborów na Facebooku. W specjalnym komunikacie podkreślił, że należy szanować wolę mieszkańców. Pogratulował również swojemu kontrkandydatowi.
"Gratuluję wygranej mojemu kontrkandydatowi Panu Tomaszowi Rajcy i życzę mu wielu sukcesów podczas pełnienia funkcji Wójta Gminy Raba Wyżna. Wyniki wyborów należy szanować, a nadchodzące zmiany traktować z optymizmem" – napisał.
Według "Gazety Krakowskiej" powodem porażki Dziwisza mogła być inicjatywa związana z budową biogazowni w gminie. Plany jednego z prywatnych inwestorów wywołały protesty niektórych mieszkańców, którzy uznali, że dotychczasowy wójt nie zareagował odpowiednio stanowczo.
To jednak nie koniec zmian na Podhalu. Wieloletni burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda także musi ustąpić na rzecz swojego konkurenta Bogdana Szewczyka. Z kolei w Krościenku nad Dunajcem, zamiast Jana Dydy, na stanowisku wójta zobaczymy Stanisława Tkaczyka.
Ukoronowaniem licznych zmian na Podhalu jest Zakopane. Tam bowiem kandydatka Prawa i Sprawiedliwości, Agnieszka Nowak-Gąsienica uzyskała poparcie zaledwie 36,84 proc. wyborców. Przegrała, chociaż miała poparcie dotychczasowego burmistrza Leszka Doruli, który urzędował przez dwie kadencje. Zwycięzcą okazał się Łukasz Filipowicz. Polityk kandydował z z komitetu Przyjazne Zakopane i przedstawiał się jako kandydat niezależny. To oddolna, niezależna i bezpartyjna inicjatywa mieszkańców. Co ciekawe, Filipowicz będzie najmłodszym burmistrzem w historii Zakopanego.