Niemcy mają problem z elektrykami. Już ich nie chcą. Najnowsze dane są miażdżące. Frustracja kierowców sięga zenitu

Wygląda na to, że niemiecki plan elektromobilności może nie dojść do skutku. Sprzedaż samochodów elektrycznych zaliczyła poważny spadek, a niezadowolenie kierowców elektryków rośnie. Wyniki najnowszego sondażu mówią same za siebie.

Sprzedaż samochodów elektrycznych w Niemczech leci na łeb na szyję. Zachodni kierowcy są coraz bardziej rozczarowani elektrykami. Wpływ mają na to m.in. cięcia dotacji i zawirowania na rynku energii. Najnowsze badania wyraźnie wskazują, że wśród niemieckich kierowców narasta frustracja i plan wyeliminowania samochodów spalinowych jest poważnie zagrożony. 

Zobacz wideo Lipińska sprzedaje swój samochód. O jakim modelu marzy?

Niemieccy kierowcy mają dość samochodów elektrycznych? Miażdżące dane najnowszego sondażu

Czy do 2035 roku samochody elektryczne w Niemczech będą w stanie zastąpić auta spalinowe? Takie pytanie słyszeli uczestnicy badania przeprowadzonego przez serwis Automobilwoche wraz z instytutem badawczym Civey, które wykonano w lutym 2024 roku. Aż 64 procent respondentów z reprezentacyjnej próby pięciu tysięcy niemieckich kierowców powyżej 18. roku życia odpowiedziało, że w żadnych wypadku to się nie wydarzy. Zaledwie 13 procent wśród ankietowanych uważa, że realizacja tego planu jest możliwa. Również 13 procent badanych ma co do tego duże wątpliwości. Wyniki wyraźnie wskazują dominujący trend - poparcie dla pojazdów elektrycznych znacząco spada, a niezadowolenie ich użytkowników rośnie. W Niemczech planowano, aby do 2030 roku na drogach przemieszczało się 15 milionów samochodów elektrycznych, ale wygląda na to, że ten ambitny plan elektromobilności może lec w gruzach, a do łask wrócą samochody spalinowe.  

Niemiecki rząd wycofał się z planu dopłat do elektryków. Popyt szaleńczo maleje

Co ciekawe, w badaniu serwisu Automobilwoche zauważono, że irytacja samochodami elektrycznymi rośnie wśród wszystkich grup wiekowych. W przedziale 18-29 lat aż 65 procent ankietowanych określiło wizerunek samochodów elektrycznych jako "zły", a w grupie wiekowej 40-49 lat aż 74 procent badanych udzieliło analogicznej odpowiedzi. Co wpływa na tak negatywne postrzeganie samochodów elektrycznych w Niemczech? Z pewnością w dużej mierze jest to konsekwencja decyzji władz o zakończeniu programu dopłat do ich zakupu. Niemiecki rząd podjął taką decyzję o rok wcześniej niż pierwotnie planowano. Popyt osłabiła także marna infrastruktura ładowania. Na frustrację kierowców wpływ mają także koszty utrzymania. Duża część z nich żałuje przesiadki do samochodu elektrycznego głównie ze względu na bardzo wysokie koszty energii elektrycznej. 

 
Czy do 2035 roku samochody elektryczne w Niemczech będą w stanie zastąpić auta spalinowe?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.