Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak się kradnie katalizatory? Nocna akcja na starachowickim osiedlu. Jest film z monitoringu (WIDEO)

Mateusz Dudzik
Mateusz Dudzik
Na nagraniu z monitoringu widać, jak auto się nieco unosi, a zanim jest człowiek.
Na nagraniu z monitoringu widać, jak auto się nieco unosi, a zanim jest człowiek. kadr z filmu
Dwaj zamaskowani mężczyźni podjęli się najprawdopodobniej próby kradzieży katalizatora z auta w Starachowicach na osiedlu Stadion. Do sieci trafiło nagranie z ich - na szczęście nieudanego wyczynu. W sieci jest ogromne poruszenie kradzieżami katalizatorów z aut, które można sprzedać za całkiem spore pieniądze na skupach złomu.

Tak się kradnie katalizatory? Nocna akcja na starachowickim osiedlu

- Ku przestrodze, uważajcie na swoje autka! - napisał internauta. Dwóch wyjątkowo nieudolnych, złodziei-nieudaczników, podjęło się próby kradzieży katalizatora w Starachowicach na osiedlu Stadion, na ulicy Śląskiej- napisał internauta.

- Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek 9 stycznia na 10 stycznia 2022 roku, w godzinach 1:50 – 4:05. Złodzieje przyszli od strony ulicy Radomskiej, jeden przy kości, drugi szczur w odblaskowych spodniach, trzeba przyznać, że bardzo pomysłowo. Ancymonek w szarej kurtce podłożył kamień pod przednie prawe koło, podniósł auto (Hondę Accord V gen.) lewarkiem i próbował wyciąć katalizator. Drugi zaś czatownik robił generalny obchód w koło bloku mieszkalnego i spoglądał prosto w kamery, pewnie stwierdził, że nie działają. No cóż, działają, co prawda są kiepskiej jakości, ale doskonale widać co te dwa maślaki robią. Po 2 godzinnej batalii panowie odpuścili, widocznie auto i zapieczone śruby okazały się dla nich zbyt dużym wyzwaniem. Auto pozostawili z przeciętym pod kątem prostym wydechem środkowym oraz brakującą jedną śrubą przy katalizatorze - pisał internauta w jednym z portali społecznościowych, dołączając film z akcji na starachowickim osiedlu.

- Niestety zachowali na tyle rozsądku i postanowili nie wracać na miejsce i nie kończyć swojej pracy, a szkoda. Z mowy ciała można wywnioskować, że to wyjątkowo nierozważne matoły więc może komuś z Was uda się ich przyłapać na gorącym uczynku

- apelował internauta.

Kradzież katalizatora z auta w zależności od modelu zajmuje złodziejom kilka minut, a zawarte w nim metale szlachetne sprawiają, że można go sprzedać co najmniej za kilkaset złotych. Są modele, których ta część kosztuje sporo ponad 1000 złotych. Katalizatory nie mają żadnych oznaczeń, przez co są trudne do namierzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto