Kup subskrypcję
Zaloguj się

Popierasz PiS, płacisz więcej. Kontrowersyjna akcja z powodu Polskiego Ładu

Popierający PiS płacą o 50 proc. więcej - ogłosił właściciel sklepu dla biegaczy na Ursynowie. Jego akcja ma wymiar symboliczny i powstała w związku z Polskim Ładem.

"Polski Ład powoduje, że zwolennikom PiS doliczamy 50 proc. do wartości zakupów" - ogłosił właściciel sklepu na warszawskim Ursynowie.
"Polski Ład powoduje, że zwolennikom PiS doliczamy 50 proc. do wartości zakupów" - ogłosił właściciel sklepu na warszawskim Ursynowie. | Foto: Kamil Zajaczkowski / Shutterstock

Na profilu sklepu na Facebooku pojawiło się ogłoszenie: "Polski Ład powoduje, że zwolennikom PiS doliczamy 50 proc. do wartości zakupów. W tym celu należy powiadomić obsługę przed rozpoczęciem zakupów".

Jak mówi właściciel sklepu, wpis o na Facebooku pojawił się 19 stycznia, ale jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś z klientów przyznał się do popierania PiS.

Jak wyjaśnia Jacek Gardener, trener biegania i właściciel sklepu dla biegaczy Jacek Biega, to raczej symboliczny gest. Przedsiębiorca nie ma ochoty w swoim sklepie słuchać opowieści osób głosujących na PiS o tym, jak jest im dobrze.

– Jeżeli wśród moich klientów są jeszcze osoby popierające Prawo i Sprawiedliwość, to niech nie przychodzą i nie denerwują mnie swoimi opowieściami, jak jest dobrze. A jeżeli chcą przyjść, zapłacą za towar o 50 proc. więcej – mówi cytowany przez "Wyborczą" Gardener.

Zobacz też: Pięć pułapek Polskiego Ładu. Tu czekają potencjalne kłopoty

Dalsza część artykułu pod materiałem video

Właściciel sklepu mówi, że większość jego wniosków o pomoc z tarczy antykryzysowej została odrzucona, a teraz mam do czynienia z chaosem podatkowym. Nie wiem, jak ma się rozliczać i czy stawka podatkowa, którą deklarował, obowiązuje.

– Moja księgowa też nie wie. Ze wstępnych obliczeń wynika, że stracę na Polskim Ładzie, ale nie wiem, ile. Premier coś mówi, żeby uspokoić ludzi, ale za jego słowami nie idą akty prawne – mówi.