Drapieżnik w Tatrach. Niedźwiedź wszedł do hotelu w Nowym Smokowcu

242

A to gratka! Mały niedźwiedź wszedł we wtorek wieczorem do hotelu w Nowym Smokowcu na Słowacji w Tatrach Wysokich. W tym czasie restauracja była otwarta, w kuchni wciąż przebywali pracownicy.

Drapieżnik w Tatrach. Niedźwiedź wszedł do hotelu w Nowym Smokowcu
Niedźwiedź w hotelowej kuchni (Facebook)

W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcie małego niedźwiadka stojącego na ladzie oddzielającej kuchnię od sali jadalnej w restauracji. Jak się okazało, drapieżnik postanowił odwiedzić restaurację hotelową w Tatrach Wysokich na Słowacji.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Zwierzę miało wejść do hotelu przez otwierane fotokomórką drzwi. Ani pracownicy ani goście hotelowi nie ucierpieli. Przedstawiciele hotelu potwierdzili, że niedźwiedź spędził u nich parę chwil, ale później sobie poszedł.

Tym razem nikomu nic się nie stało, ponieważ był to młody niedźwiedź. Jednak spotykamy się z podobnymi zjawiskami bardzo często - mówił szef hotelu, Milan Vechter.

Płoszenie takich zwierząt na nic się jednak nie zdaje. Zastępca naczelnika policji miasta Wysokie Tatry Jozef Štefaňák poinformował, że od przełomu kwietnia i maja codziennie docierają do niego meldunki o podobnych zdarzeniach.

Niedźwiedzie się przyzwyczaiły. To są inteligentne stworzenia. Gdy płoszenie nie kojarzy im się z żadnym nieprzyjemnym doświadczeniem, nie boją się - wyjaśniał.

Ostatni przypadek ataku niedźwiedzia na człowieka miał miejsce w niedzielę po południu w lesie w okolicach wsi Łużna (Liptovská Lúžna). Był to pierwszy raz od stu lat. Ofiarą był 57-letni mieszkaniec wsi, który wyszedł na spacer.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić