0:000:00

0:00

11 maja Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar ponownie wniósł do Trybunału Konstytucyjnego o wyłączenie nie-sędziego Justyna Piskorskiego ze składu TK, który ma rozstrzygnąć sprawę z wniosku Izby Dyscyplinarnej o zgodność z konstytucją przepisów prawa UE dotyczących wykonywania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE.

Sprawa P 7/20 zawisła przed Trybunałem Przyłębskiej w wyniku pytania "Izby Dyscyplinarnej" w Sądzie Najwyższym z 9 kwietnia 2020 roku. Dzień wcześniej Wielka Izba TSUE wydała postanowienie, że Izba Dyscyplinarna ma nie działać w sprawach sędziów aż do wydania przez TSUE orzeczenia w sprawie ze skargi Komisji Europejskiej przeciwko polskiemu rządowi na model odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.

RPO we wniosku o wyłączenie Piskorskiego powołuje się na głośny wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 7 maja 2021 w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce. ETPCz orzekł, że polski TK w składzie, w którym zasiada osoba powołana na miejsce już prawidłowo obsadzone (tzw. dubler), nie spełnia kryteriów sądu ustanowionego ustawą w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Przeczytaj także:

Wyrok ETPCz zapadł na kanwie skargi dotyczącej orzeczenia TK, które wydał wiceprezes TK Mariusz Muszyński. Został on powołany do TK w 2015 roku na miejsce obsadzone już przez Andrzeja Jakubeckiego.

Justyn Piskorski zajął miejsce w TK po zmarłym Lechu Morawskim, który zajął miejsce obsadzone już przez Krzysztofa Ślebzaka.

Rzecznik Praw Obywatelskich zawnioskował też o wyłączenie sędzi TK Krystyny Pawłowicz, ze względu na jej antyunijne wypowiedzi, które budzą uzasadnione obawy, że nie będzie w rozstrzyganiu bezstronna.

Sprawę mają rozstrzygać: przewodnicząca składu sędzia Krystyna Pawłowicz, sędzia sprawozdawca Bartłomiej Sochański, sędzia Stanisław Piotrowicz, sędzia Zbigniew Jędrzejewski i nie-sędzia Justyn Piskorski.

TK przekłada rozprawę

Rozprawa w TK miała odbyć się 13 maja. 12 maja została jednak przełożona na 15 czerwca. TVP Info "obwiniło" za to Adama Bodnara.

Spekulowano, że TK wyda wyrok szybko, żeby zdążyć przed kolejnym postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości UE o zastosowaniu środków tymczasowych. Zawnioskowała o nie Komisja Europejska, składając w kwietniu czwartą już skargę do TSUE (nr skargi C-204/21) w związku ze zmianami w sądownictwie forsowanymi w Polsce przez Zjednoczoną Prawicę.

TSUE jednak nie śpieszy się z wydaniem postanowienia o zastosowaniu środków tymczasowych. Być może dlatego, że czeka na wyrok TK. Jeśli Polska nie wykonałaby postanowienia TSUE, Komisja Europejska mogłaby zawnioskować o karę finansową.

Wyrok TK jako krok do prawnego polexitu

25 sędziów "starego" TK ostrzegło, że wyrok Trybunału Przyłębskiej, stwierdzający niezgodność z Konstytucją zaskarżonych przepisów unijnego traktatu będzie drastycznym aktem naruszenia zobowiązań Polski wobec UE i kolejnym krokiem do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej:

„Wydanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego pociągającego za sobą odmowę stosowania w Polsce podstawowych przepisów traktatowych UE, w obecnie wyznaczonym składzie i bez podjęcia dialogu orzeczniczego z TSUE, będzie drastycznym aktem naruszenia zobowiązań państwa członkowskiego i kolejnym krokiem w kierunku wyprowadzenia naszego państwa z Unii” - ostrzegają sędziowie starego TK.

W TK czeka też na rozstrzygnięcie "wybuchowy" wniosek premiera Mateusza Morawieckiego. Premier podważa zgodność z Konstytucją przepisów prawa unijnego dotyczących Trybunału Sprawiedliwości UE i jego wyroków.

W wywiadzie dla OKO.press, wniosek premiera do TK skrytykował zastępca RPO, dr hab. Maciej Taborowski. Ocenił, że to „kolejne ogniwo łańcucha, taśmy technologicznej, które mają doprowadzić do legalizacji bezprawia i arbitralności przy nominacji sędziów, obok działania nowych izb w Sądzie Najwyższym, ustawy kagańcowej i nadużywanych postępowaniach dyscyplinarnych i karnych wobec sędziów. Chodzi o domknięcie systemu powoływania sędziów i jego zalegalizowanie na poziomie krajowym. A przy okazji Polska jest wyprowadzana z systemu prawnego UE, bo atakowana jest oś ponadnarodowego systemu prawa unijnego i fundament współpracy w ramach UE”.

;

Udostępnij:

Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.

Komentarze