Bukowno. Ekolodzy ostrzegają: zalew Leśny Dwór może lada moment zniknąć! Czy dojdzie do kolejnej katastrofy ekologicznej? Zobacz zdjęcia

Zalew Leśny Dwór powstał jeszcze przed drugą wojną światową. Wówczas Bukowno było bardzo popularnym wśród mieszkańców Zagłębia uzdrowiskiem. Przyciągały ich tam głównie wygodne domki letniskowe, możliwość uprawiania sportów wodnych i leczenia chorób dróg oddechowych.

Obecnie zbiornik nie pełni już roli kąpieliska. Służy on głównie wędkarzom, spacerowiczom oraz tym, którzy chcą odpocząć od zgiełku miasta.

Już niebawem Leśny Dwór może przejść do historii. Wszystko za sprawą likwidacji kopalni Olkusz-Pomorzany.

Początkowo Leśny Dwór „otrzymywał” wodę z górnego odcinka Sztoły (Żurada-Bukowno). Z czasem rzeka zaczęła jednak znikać, przez co zasilanie zbiornika przez Sztołę stało się niemożliwe. Zamontowano więc rurę, dzięki czemu część wody z rzeki Baby płynęła do Leśnego Dworu.

Tak było do stycznia tego roku. To właśnie wtedy wstrzymano pompy odwadniające kopalnie Olkusz-Pomorzany. Doprowadziło to do zaniku rzek: Baby, Sztoły i Białej oraz potoku Dąbrówka, a także ogromnego zmniejszenia ilości wody w Białej Przemszy. Woda przestała także płynąć do zalewu Leśny Dwór.

Obecnie woda dopływa do zalewu jedynie po większych opadach w rejonie zlewni Witeradówki i Baby w Olkuszu. Dodatkowo cześć wody „ginie po drodze”, ponieważ koryto, którym się przemieszcza, jest nieszczelne, a podłoże piaszczyste i woda ucieka do wyrobisk kopalni.

Ilość, która dopływa to jednak zdecydowanie za mało, aby utrzymać tak duży zbiornik, przez co już teraz można zobaczyć duży spadek poziomu wody w zalewie.

- Nie wolno liczyć na to, że będą się szczęśliwie i często zdarzać burze w Olkuszu, a woda będzie napływać w odpowiedniej ilości. Trzeba okresowo dolewać wody do zalewu. ZGH Bolesław S.A. ma taką możliwość i w ramach częściowej rekompensaty za zniszczenie rzek ma obowiązek to robić. Wystarczy dolewać ją do Baby – twierdzi Stefan Piętka, ekolog oraz były radny Bukowna.

Warto zaznaczyć, że Leśny Dwór nie jest jedynie atrakcją turystyczną Bukowna. Jest to także dom dla wielu gatunków płazów, gadów i ryb. Żyją tam między innymi: karpie, płocie, okonie, szczupaki, sandacze, liny, karasie, klenie, bolenie, pstrągi i inne. Nie można zapomnieć także o bobrach oraz ptakach.

Gdy zalew wyschnie, zwierzęta, które w nim żyją, zostaną skazane na zagładę. Zagrożone są także rośliny, na przykład chronione grzybienie białe znane jako lilie wodne.

Ciężko określić, ile minie czasu zanim zalew wyschnie. Zależy to w głównej mierze od warunków atmosferycznych. Jak podkreśla Stefan Piętka, w przypadku dużej suszy może to potrwać zaledwie kilka miesięcy.

- Domagam się od władz Bukowna oraz od Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, aby cała woda, która płynie okresowo Babą, nie była marnowana i płynęła w całości do zalewu Leśny Dwór. Można to łatwo zrobić. Gdy moje postulaty będą spełnione, nasz piękny zalew Leśny Dwór będzie uratowany - apeluje Stefan Piętka.

Wiceburmistrz Bukowna Marcin Cockiewicz podkreśla, że władze gminy wystąpiły już do Wód Polskich o to, by cała woda płynąca Babą była kierowana do Leśnego Dworu.

Linda Hoffman, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, zapewnia, że instytucja wie o problemie. Niedługo będzie na ten temat wiadomo więcej.

Niemcy w obliczu kryzysu energetycznego i gospodarczego. Komentarz prof. Bogdana Musiała