"Niesłychany skandal i wstyd". Poseł oburzony zachowaniem policji w Jedwabnem
- Niesłychany skandal i wstyd. Rzecz, która musi zostać napiętnowana, oceniona. Muszą być wyciągnięte konsekwencje - mówi w rozmowie z Radiem ZET poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Tyszkiewicz. Parlamentarzysta złożył interwencję poselską w MSWiA oraz KGP ws. policjantów, którzy nie chcieli wpuścić blisko 100 osób na uroczystości upamiętnienia ofiar mordu w Jedwabnem.
Podczas niedzielnych uroczystości upamiętnienia ofiar mordu, dokonanego na żydowskich mieszkańcach Jedwabnego podczas II wojny światowej, policja przez kilkadziesiąt minut nie dopuszczała przybyłych na uroczystości. Powodem miało być bezpieczeństwo oficjeli zaproszonych na obchody.
Po interwencji rabina Polski Michaela Schudricha i Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara blisko 100 osób wpuszczono na teren miejsca pamięci.
"Niesłychany skandal i wstyd". Poseł KO interweniuje ws. policyjnej blokady w Jedwabnem
- Jedwabne jest dla społeczności żydowskiej miejscem świętym. Jest także bardzo ważne dla historii Polski. Jest wielką przestrogą przed tym, do czego może doprowadzić nacjonalizm, antysemityzm i nienawiść. W takim miejscu policja powinna zachowywać się godnie i z powagą, a nie przeprowadzać jakieś amatorskie akcje blokujące, bezczeszcząc atmosferę tej uroczystości - powiedział Radiu ZET podlaski poseł Robert Tyszkiewicz.
- Z dotychczasowych wyjaśnień wynika, że policja i jej przełożeni uważają, że wszystko odbyło się w porządku. A wszyscy, którzy byli na miejscu, są wstrząśnięci i oburzeni, bo pierwszy raz coś takiego zdarzyło się w Jedwabnem - dodaje poseł Tyszkiewicz.
Parlamentarzysta złożył interwencję poselską w MSWiA oraz KGP. Teraz czeka na wyjaśnienia i wyciągnięcie konsekwencji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komenda Główna Policji mają 14 dni na odpowiedź.
RadioZET.pl/oprac. AK
Tu się dzieje
