Na Cmentarzu Starym przy ul. Ogrodowej najgorzej sytuacja wygląda w jego ewangelickiej i prawosławnej części. Na wielu grobach widać rozbite znicze, inne nagrobki mają uszkodzone płyty, bo spadły na nie wielkie konary drzew. Pan Piotr z córką Renatą przyszli na cmentarz, by sprawdzić jak wygląda ich rodzinny grób.
-
Na szczęście konar spadł obok! - cieszą się. - Mamy szczęście, bo kilka lat temu po takiej samej wichurze też nie uszkodziło naszego pomnika. Teraz tylko potłukło się kilka zniczy, ale to się posprząta. Widzę, że sąsiedni nagrobek miał mniej szczęścia. Trzeba będzie go naprawiać
.
Zamknięte Doły
Znacznie więcej zniszczeń wichura narobiła na cmentarzu na Dołach. Szczególnie w komunalnej części, ale też prawosławnej.
- O zamknięta brama! - dziwili się niektórzy. - Chciałam zobaczyć czy nie jest uszkodzony grób rodziców. Stoi przy nim duże drzewo...
Cmentarz Komunalny na Dołach zamknięty jest od czwartku. Trwają tam prace porządkowe. Wiatr powalił wiele drzew. Część nagrobków jest uszkodzonych. Choć cmentarz oficjalnie zamknięty to można tam wejść. Niewielkim przejściem łączącym część komunalną z prawosławną.
Pani Krystyna właśnie wróciła z zamkniętej części Dołów. Chwali się, że dobrze znała to przejście.
Wiedziałam, że będzie otwarte – mówi. - Od razu tędy weszłam .Choć przyznam się, że trochę bałam się iść przez ten cmentarz. Ludzi wielu nie ma, co kilka metrów powalone drzewo...
Pani Krystyna cieszy się tylko z jednego.
Grób męża nie został naruszony! - mówi. - Tak się modliłam, by nie został uszkodzony. Dość wydatków człowiek ma i jeszcze za naprawę pomnika musiałby płacić!
Przeklęty wiatr
Na cmentarzu spotykamy panią Marię. Denerwuje się, że tyle zniszczeń wiatr zrobił.
-
Na pomniku ojca leży drzewo, ale nagrobek na szczęście nie został uszkodzony – tłumaczy. - Tyle, że przez to drzewo nie można posprzątać grobu. Pełno na nim szkła od rozbitych zniczy.
W części katolickiej Dołów uszkodzeń jest mniej. Ucierpiały pojedyncze pomniki, a większość gałęzi i konarów drzew zostało uprzątniętych.
- Wracamy z żoną części komunalnej – mówi pan Kazimierz. - Trzeba będzie zmienić tablice na grobie rodziców. Na szczęście na grobie teściów w części katolickiej nic złego się nie wydarzyło. Zresztą tu jest mniej drzew. Moim zdaniem to drzewa na cmentarzach trzeba wycinać..
Właściciele zakładów kamieniarskich znajdujących się w okolicy cmentarzy przy ul. Ogrodowej i na Dołach zgodnie twierdzą, że nie mają na razie więcej pracy.
-
Nie ma wielu zgłoszeń – wyjaśniają. - Ludzie na razie idą na cmentarz i patrzą co się wydarzyło. A naprawa uszkodzonego pomnika to koszt co najmniej kilkuset złotych...
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?