Najlepszy escape room w Polsce działa w Bydgoszczy. Gracze przyjeżdżają z całego kraju

Zobacz wideo: To musisz wiedzieć przed wyjazdem na wakacje

Strona Lock.me jest największym branżowym serwisem o escape roomach, jego użytkownicy mają na koncie po 400 rozegranych gier i więcej, są też oczywiście początkujący gracze. To ich ocena wpływa na pozycję gry w ogólnopolskim rankingu escape roomów. To właśnie użytkownicy tego serwisu wskazali, że najlepszy z nich działa w Bydgoszczy.

- Mr Lock Escape Room z Bydgoszczy na topie utrzymuje się już kolejny rok z rzędu. Nasz pokój Superheroom był na 1 miejscu w Polsce w roku 2019, 2020 I 2021. Drugi escape room od Mr Lock – „Klątwa Czarnobrodego”, jest aktualnie na piętnastym miejscu w Polsce – niestety niewielu graczy miało jeszcze okazję w nim być i go ocenić, bo krótko po otwarciu wprowadzono obostrzenia pandemiczne i gracze nie mogli z niego korzystać - zaznacza Dawid, właściciel marki Mr Lock. - Prace nad przygotowaniem escape roomu Superheroom trwały około dwóch lat. Przez pewien czas były tak intensywne, że nie zauważyłem nawet, jak zima przeszła w lato. Gdy do niego wchodziłem ludzie chodzili w płaszczach, a gdy wyszedłem mieli już krótkie rękawy.

Zabawa dla początkujących i wtajemniczonych

Escape roomy to świetna zabawa dla grupy znajomych czy rodziny. Bawią i uczą jednocześnie, na przykład logicznego myślenia czy sprawnej komunikacji. Emocje jakie przeżywa się podczas zabawy są zdaniem graczy nieporównywalne z niczym innym. Scenariusz bydgoskiego pokoju zakłada, że gracze znajdują się w wieżowcu, który wkrótce ma się zawalić. Na chwilę stają się superbohaterami, którzy muszą się zmierzyć ze zbliżającą się katastrofą. Niektóre pokoje przeznaczone są dla początkujących graczy, inne wymagają już eksperckiego podejścia do rozwiązywania zagadek. Są też escape roomy przeznaczone dla najmłodszych.

Turystyka escape roomowa ciągle się rozwija

Zjawisko turystyki nastawionej na odwiedzanie escape roomów jest coraz powszechniejsze. Ta gra wciąga wielu ludzi i gdy na swoim terenie obejrzeli już wszystko, wyjeżdżają w Polskę w poszukiwaniu emocji i zabawy.

- Mamy bardzo wielu graczy, którzy przyjeżdżają do nas z Trójmiasta, Szczecina, Warszawy, Wrocławia czy Śląska. Gdy w weekend, pojawia się u nas około 100 graczy, to tylko 10-20 procent z nich to bydgoszczanie, cała reszta to turyści. Uważam, że to realne korzyści dla miasta. Zwykle grupy przyjeżdżają na cały weekend. Korzystają z noclegów, odwiedzają restauracje, bary, wykupują noclegi, zwiedzają Wyspę Młyńską i miasto. Mamy też u nas międzynarodowe towarzystwo. Niedawno wraz z gronem znajomych odwiedził nas człowiek, który ma na swoim koncie ponad 800 gier w escape roomach z całego świata. Stwierdził, że wizyta w naszym escape roomie na długo zapadnie mu w pamięć - opowiada Dawid.

Zamknięci przez koronawirusa

- Przez pandemie branża potężnie ucierpiała. Właściwie przez półtora roku byliśmy otwarci zaledwie kilka miesięcy. To był bardzo trudny czas, także dla naszych pracowników. Na szczęście wykazali się oni cierpliwością i wspólnie przetrwaliśmy. Teraz możemy działać dalej. Pomogła nam w jakiejś mierze tacza antykryzysowa, z której mogliśmy korzystać, bez niej wiele podobnych firm by upadło - zaznacza właściciel firmy.