Ceny ciepła będą liczone inaczej. Rząd szykuje rozporządzenie
Taryfy na ciepło będą liczone inaczej. Resort klimatu poinformował właśnie, że w kwietniu wyda w tej sprawie stosowne rozporządzenie. Choć szczegółów jeszcze nie znamy, to można spodziewać się, że rozliczenia będą mniej korzystne dla odbiorców. Mówiąc krótko: może być drożej.
"Zmianę rozporządzenia uzasadnia konieczność dostosowania cen ciepła do zaistniałych zmian w otoczeniu makroekonomicznym. Obserwowana sytuacja na rynku paliw w 2024 r. nie potwierdza spodziewanych prognoz dalszego wzrostu cen nośników energii" — napisano w opisie projektu.
"Aktualne uwarunkowania nie przekładają się adekwatnie na ceny ciepła w kształtowanych w sposób uproszczony taryfach dla ciepła wytworzonego w kogeneracji" — dodano.
Zobacz także: Sprzedaż pomp ciepła pójdzie w górę. Ceny spadają, rośnie konkurencja
MKiŚ podaje, że zmiana rozporządzenia ma na celu przywrócenie stanu równoważenia interesów odbiorców ciepła oraz przedsiębiorstw energetycznych prowadzących działalność wytwarzania ciepła w kogeneracji, co przy uwzględnieniu kosztów strat na przesyłaniu i dystrybucji ciepła, nie dopuści również do nadmiernych stawek opłat przesyłowych.
"Projekt rozporządzenia ma na celu przyczynić się do urealnienia cen i stawek opłat w taryfach dla ciepła wytworzonego w kogeneracji" — napisano.
Zobacz także: Kocioł gazowy czy pompa ciepła? Eksperci policzyli, co się bardziej opłaca