WP: Milionerzy z PiS w samorządach. W spółkach Skarbu Państwa zarobili krocie

Wbrew zapowiedziom PiS aż 124 radnych partii w sejmikach wojewódzkich pracowało w spółkach Skarbu Państwa i innych instytucjach zależnych od rządu - ustaliła wp.pl. Portal informuje, że zarobki wielu z nich przekroczyły milion złotych.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, aż 124 z 221 radnych PiS w sejmikach wojewódzkich dostało w kończącej się właśnie kadencji posady w spółkach Skarbu Państwa, agencjach rolnych i innych instytucjach zależnych od rządu. Portal podkreśla, że część z nich pracowała w tych instytucjach od wielu lat, ale przeważająca większość miała objąć posady dopiero po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych z 2015 roku.

Co więcej, wielu z nich nadal zajmuje te stanowiska i znów startuje w wyborach. To zupełnie inny obraz od tego, który w 2018 roku zapowiadał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS ogłaszał wówczas zakaz łączenia funkcji na "wysokopłatnych stanowiskach kierowniczych i doradczych w spółkach Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego". Tak się jednak nie stało. 

Zobacz wideo Szczęść Boże, kierowcy [Co to będzie odc. 6]

Milionerzy z PiS w samorządach. W spółkach Skarbu Państwa zarobili krocie

Z ustaleń wp.pl wynika, że niektórzy samorządowcy PiS we władzach spółek z udziałem Skarbu Państwa zasiadali i przed wyborami w 2018 roku, i po nich. To między innymi Ireneusz Purgacz, przewodniczący Rady Miejskiej w Pułtusku od 2016 do 2022 roku w radach nadzorczych Grupy Azoty i Banku Ochrony Środowiska, zarobił w sumie 790 tys. zł. czy Dariusz Figura, wiceprzewodniczący Rady Warszawy, który w latach 2016-22 w radzie nadzorczej Lotosu otrzymał 495 tys. zł wynagrodzenia.

"W giełdowych spółkach z udziałem państwa zarabiało też spore grono samorządowców, którzy złożyli mandaty w trakcie obecnej kadencji. Do tego grona należeli ludzie Sasina: były przewodniczący rady powiatu wołomińskiego Robert Perkowski (we władzach Orlenu i PGNiG zarobił ponad 4,1 mln zł) oraz były radny Wołomina Ryszard Madziar (195 tys. zł z Tauronu)" - czytamy w portalu. Byli to także trzej byli radni sejmików: Tomasz Zdzikot (373 tys. zł z KGHM), Paweł Mucha (236 tys. zł z PZU) i obecny poseł Paweł Sałek (ponad pół miliona z BOŚ).

Kto z samorządowców zarabia najwięcej? Na pierwszym miejscu radny z Podlasia

WP.pl informuje, że najwyższe wynagrodzenia radnych sejmiku w państwowych instytucjach i spółkach z udziałem państwa odnotował Adam Wojciech Sekściński - 2 118 515 zł. Radny sejmiku podlaskiego w 2019 r. został powołany na dyrektora spółki Orlen Paliwa, a w 2020 - na prezesa Lotos Oil. Jesienią 2022 roku przeszedł do zarządu Enea Trading, a potem także Enea Power.

Na podium znaleźli się również: Ireneusz Rogowski - 1 967 472 zł. Radny sejmiku zachodniopomorskiego, który zrezygnował ze stanowiska starosty stargardzkiego i w 2019 r. wylądował w spółce córce Enei. Paweł Kura - 1 616 755 zł (radny sejmiku dolnośląskiego) dyrektor ds. pracowniczych w KGHM i członek rady nadzorczej należącego do KGHM Zagłębia Lubin. Całą listę można przeczytać w tekście Wirtualnej Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.