Kalwaria Zebrzydowska. To tam do pielgrzymów w Wielki Piątek zwrócił się metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
– Miarą cywilizacji - miarą uniwersalną, ponadczasową, obejmującą wszystkie kultury - jest stosunek do życia. Cywilizacja, która odrzuca bezbronnych, zasługuje na miano barbarzyńskiej. (...) My także, kochający Polskę kalwaryjscy pielgrzymi, w Wielki Piątek 2024 r., kiedy niektórzy aktualnie rządzący naszym krajem w imię wolności kobiet usiłują zafundować naszemu narodowi kolejny holokaust dzieci nienarodzonych, z wielkim bólem powtarzamy za św. Janem Pawłem II Wielkim: "Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości" – grzmiał duchowny.
Abp Jędraszewski przekonywał, że "nauki biologiczne, w tym zwłaszcza genetyka, mówią o poczętym w łonie matki dziecku jednoznacznie (...) ‘oto człowiek’".
Wierni usłyszeli także, że ludzie odrzucający Boga, wątpiący w jego istnienie, są podobni do tłumu skandującego przed sądem Piłata. – Krzyczą do tak wielu współczesnych matek: 'Zabij to dziecko! To twoje prawo!' – podkreślał metropolita.
Tym krzykiem usiłują także zdobyć sobie poklask i kolejne punkty w partyjnych rankingach. A niektórzy rządzący nie chcą się im wprost narazić, uciekając się do piłatowego gestu umycia rąk.
Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi metropolita krakowski, stwierdził także, że "nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią".
– Ten proces rugowania Ewangelii z duchowości ludzi przynależących do świata zachodniej kultury trwa nieprzerwanie po dzień dzisiejszy, korzystając z wszelkich kolejnych możliwości środków edukacji i społecznego przekazu. Skutki tego procesu są niekiedy przerażająco tragiczne, wręcz krwawe – przestrzegał. – Słynne powiedzenie Fiodora Dostojewskiego: "Jeśli Boga nie ma, to wszystko jest dozwolone", znalazło swoje tragiczne potwierdzenie. Do tego możemy dodać jeszcze jedno stwierdzenie: jeśli Boga nie ma, to wszystko, nawet największe i najbardziej odrażające zło, da się uzasadnić i usprawiedliwić. Odnosi się to także do losów poszczególnych ludzi - zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych i niewinnych: do losów dzieci poczętych, znajdujących się jeszcze w łonach ich matek – porównywał.
Na koniec słowa pasterskiego Abp Marek Jędraszewski zaapelował, by Polska była ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie, od poczęcia do naturalnej śmierci.
– Brońcie! Kochajcie każde życie! – mówił.
***
***
Abp Marek Jędraszewski po temat aborcji sięga nie po raz pierwszy. W połowie lutego w parafii pw. Przenajświętszej Trójcy w Bieńkówce straszył wiernych tabletką "dzień po".
Według duchownego młodzi są kuszeni "wolnością i postępem". – Kolejne niebezpieczeństwa i zagrożenia, które dotykają niestety zwłaszcza młodych – powiedział.
– Tragedią jest domaganie się prawa do aborcji oraz umożliwianie młodym dziewczętom korzystanie z tabletki "dzień po", która zachęca do życia wbrew Dekalogowi i niszczy organizmy młodych kobiet. Czyni się to w imię wolności i postępu, które tak naprawdę niosą za sobą nieszczęście – stwierdził.
Czytaj także: https://natemat.pl/541838,kazanie-jedraszewskiego-w-bienkowce-mowil-o-pigulce-dzien-po-i-religii