W tych regionach najczęściej jeżdżą po pijaku

Komenda Główna Policji opublikowała statystki dotyczące wypadków drogowych na polskich drogach za 2023 rok. Wśród wielu pozycji nie mogło zabraknąć tej związanej z kierowcami zatrzymanymi pod wpływem alkoholu z podziałem na województwa.

Czytaj więcej: Przerażające nagrania pijanych kierowców. To wciąż plaga na polskich drogach

Prym w tej niechlubnej statystyce wiedzie województwo kujawsko-pomorskie. W 2023 roku zatrzymano w tym regionie 7113 kierowców pod wpływem alkoholu, co po przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców średnio daje ponad 35 pijanych kierowców.

Na drugim miejscu plasuje się województwo dolnośląskie. Tu na 10 tysięcy mieszkańców przypadło nieco mniej, bo niespełna 35 pijanych kierowców. W ubiegłym roku w tym regionie zatrzymano 10 078 kierowców pod wpływem alkoholu.

Podium zamyka województwo lubelskie z prawie 32 pijanymi kierowcami. W 2023 roku na Lubelszczyźnie policja zatrzymała 6458 kierowców, którzy prowadzili "na podwójnym gazie".

Na przeciwległym biegunie są województwa małopolskie i podkarpackie, gdzie statystycznie jest najbezpieczniej. W obu tych regionach przypada średnio po 17 pijanych kierowców na 10 tysięcy mieszkańców. W 2023 roku w Małopolsce zatrzymano 5871 kierowców pod wpływem alkoholu, a na Podkarpaciu - 3613.

Podium uzupełnia Mazowsze. Tu na 10 tysięcy mieszkańców przypada niecałe 21 pijanych kierowców. Łącznie, w 2023 roku, zatrzymano w tym regionie 11 460 kierowców pod wpływem alkoholu.

Jak przekazała Komenda Główna Policji, w 2023 roku, w porównaniu z 2022 rokiem, nastąpił spadek liczby kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu o 8 828 osób przy zwiększonej liczbie kontroli trzeźwości o ponad milion trzysta tysięcy. W 2023 roku policja zatrzymała ponad 95 tysięcy pijanych kierowców.

W ubiegłym roku, z winy kierującymi pojazdami pod wpływem alkoholu doszło do 1 331 wypadków, w których zginęło 212 osób, a rannych zostało 1 506 osób. W grupie kierujących, będących pod działaniem alkoholu, największe zagrożenie bezpieczeństwa stanowili kierujący samochodami osobowymi, którzy spowodowali 825 wypadków. W wypadkach z winy kierujących samochodami osobowymi zginęło 156 osób.

W marcu weszły w życie przepisy umożliwiające konfiskatę aut między innymi nietrzeźwym kierowcom. Zgodnie z nimi samochód straci każdy nietrzeźwy kierowca, który będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Przepadek auta ma być stosowany także wtedy, gdy kierowca spowodowuje wypadek przy zawartości powyżej promila alkoholu we krwi lub w sytuacji recydywy.

Czytaj też: Pierwszy pijany kierowca w Warszawie stracił auto dzięki nowym przepisom

Według obowiązujących przepisów przepadek pojazdu orzekany jest obligatoryjnie między innymi w przypadku, gdy sprawca katastrofy lub wypadku z następstwem w postaci śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu znajdował się w stanie nietrzeźwości, a zawartość alkoholu w jego organizmie była wyższa niż 1 promil.

Sąd może odstąpić od orzeczenia przepadku pojazdu tylko w przypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami.