Izraelskie rakiety trafiły w obiekt w Iranie - podała stacja ABC News, powołując się na amerykańskiego urzędnika. To odpowiedź na atak Izraela na Iran, który miał miejsce w minioną sobotę. Wcześniej izraelskie wojsko zbombardowało ambasadę Iranu w Syrii.
Irańska agencja informacyjna Fars podała, że na lotnisku w irańskim mieście Isafahan słychać było eksplozję, ale przyczyna nie jest znana. W prowincji Isfahan znajduje się kilka irańskich obiektów nuklearnych, w tym Natanz, będący centralnym elementem irańskiego programu wzbogacania uranu.
Izraelski atak odwetowy na Iran. Były ambasador zaniepokojony
Z "wielkim niepokojem" na to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, patrzy poseł Platformy Obywatelskiej i były dyplomata Marcin Bosacki.
- To z całą pewnością przybliżanie świata do sytuacji konfliktowej w rejonie, który sam z siebie jest niezwykle niespokojny, a dwie główne siły tego regionu, nie licząc Turcji, są coraz bliżej wojny, która może być - przypominam - prowadzona nie tylko środkami rakietowymi czy samolotowymi, ale też naziemnymi. Bo przecież Iran ma w Libanie, który sąsiaduje z Izraelem, kontrolowane przez siebie duże siły (Hezbollah - przyp. red.) - wskazał w "Poranku Radia TOK FM" były ambasador Polski w Kanadzie, który jest wiceszefem komisji śledczej badającej użycie Pegasusa.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Rosja "bardziej przewidywalna" niż Iran i Izrael
Izrael jest jednym z dziewięciu na świecie tzw. państw nuklearnych. Iran jest o krok od dołączenia do tego grona. Czy w świetle ostatnich wydarzeń możemy mówić o ryzyku wojny nuklearnej?
W ocenie gościa Jacka Żakowskiego taki scenariusz jest prawdopodobny, nawet bardziej niż ten, dotyczący użycia broni jądrowej przez Rosję na terenie Ukrainy. - Amerykanie bardzo dokładnie powiedzieli Rosji, jakie są konsekwencje tego rodzaju kroków. Rosja - przy całym szaleństwie, okrucieństwie i zbrodniczych planach Putina - jest bardziej przewidywalna niż Iran i Izrael - mocarstwa drugiej ligi, z których każde ma broń atomową. Nadal myślę, że rozsądek powinien zwyciężyć, ale ryzyko użycia broni atomowej, zwłaszcza przez Iran, istnieje - oceniał Marcin Bosacki.
Konflikt Izraela z Iranem. Co zrobi USA? "Nie mają wyjścia"
Jak podała w piątek stacja CNN, władze Izraela uprzedziły w czwartek administrację Stanów Zjednoczonych, że w najbliższych dniach dokonają odwetu na Iranie, ale Waszyngton nie poparł tego działania. Mimo to - zdaniem Bosackiego - administracja Joe Bidena nie odwróci się od Izraela.
- Stany Zjednoczone nie mają wyjścia i staną po stronie Izraela, by w jakiś sposób dołączyć do "ukarania" Iranu. To są scenariusze niezwykle smutne, ale żyjemy w takich czasach, które Donald Tusk nazwał przedwojennymi - mamy do czynienia historycznie z punktem, w którym przywództwo Zachodu postchrześcijańskiego, czyli Europy i Stanów Zjednoczonych, jest kwestionowane. Co z tego wyniknie? Miejmy nadzieję, że nic tragicznego, przynajmniej za naszego życia - podsumował członek sejmowej komisji spraw zagranicznych.
