Jacek Protasiewicz oświadczył się ukochanej. Nieświadomie przyczynił się do tego... Donald Tusk

Jacek Protasiewicz i Daria Brzezicka są zaręczeni. Polityk opowiedział o kulisach oświadczyn, które były dość spontaniczne.

W połowie kwietnia uwaga mediów mocno skupiła się na związku Jacka Protasiewicza z młodszą o 35 lat działaczką i polityczką Darią Brzezicką. Ukochana polityka potwierdziła, że są parą już od dwóch lat. Protasiewicz chętnie dzieli się szczegółami relacji zarówno na portalu X, jak i w rozmowach z mediami. Jak opowiedział "Super Expressowi", podczas wyjazdu na Maltę oświadczył się swojej wybrance.

Zobacz wideo Co się stało?

Jacek Protasiewicz cieszy się z zaręczyn z Darią Brzezicką

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Protasiewicz stał się bohaterem głośnej afery. Polityk PSL opublikował na platformie X kilka obraźliwych wpisów, za co decyzją Donalda Tuska został odwołany ze stanowiska wojewody dolnośląskiego. Protasiewicz wolne od pracy postanowił wykorzystać na urlop, na który udał się ukochaną. To właśnie tam poprosił ją o rękę.

Nawet się ucieszyłem, że pan premier Donald Tusk odwołał mnie z funkcji wicewojewody, bo umożliwił mi w ten sposób tygodniowy pobyt z Darią na Malcie. Na Malcie kupiłem pierścionek zaręczynowy i się oświadczyłem. Oświadczyny zostały przyjęte!

- opowiadał "Super Expressowi". Na temat wyjazdu na Maltę Protasiewicz zdradził nieco więcej na profilu na platformie X. Jak przyznał, jego partnerka była szczęśliwa z wakacji w tym miejscu, bo jest fanką serów. "Zwłaszcza parmigiano" - zaznaczył. Po powrocie do Polski polityk przygotował też dla wybranki swoje popisowe danie, którym jest jajecznica z kanapkami. "Na śniadanie dzisiaj moje danie popisowe: jajecznica na szyneczce (najlepiej szwarcwaldzkiej, ale jako że wróciliśmy z Malty dopiero wczoraj, nie zdążyłem kupić), lekko ścięta, plus kanapki z serem" - zachwalał. Więcej zdjęć Jacka Protasiewicza i jego ukochanej Darii Brzezickiej znajdziecie w galerii na górze strony.

Mama Darii Brzezickiej kibicuje związkowi z Jackiem Protasiewiczem

Daria Brzezicka w rozmowie z "Super Expressem" zdradzała, że zakochani mogą liczyć na wsparcie bliskich. "Moja mama - oczywiście - kibicuje córce, szczególnie że związek trwa już dwa lata. Byliśmy kilka razy u mojej mamy. Poznałam też rodzinę Jacka" - wyznała. Działaczka przyznała także, że jak na razie związek tworzą częściowo na odległość. "Ja na co dzień studiuję w Warszawie, krążymy więc wokół Warszawy i Wrocławia, w ramach czasu wolnego odwiedzamy się w swoich miastach" - dodała. Po zaręczynach przyjdzie czas na wspólne zamieszkanie?

Chwalenie się szczegółami związku w mediach to dobry pomysł?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.