Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Na pozwolenie firmy czekają nawet 2 lata. Gigantyczny problem na budowach dróg

23
Podziel się:

Niemal każde pozwolenie na budowę ważnej drogi jest wydawane z opóźnieniem, które czasem sięga nawet dwóch lat. Dla wykonawców, którzy zgłaszają roszczenia o wartości wielu milionów, to gigantyczny problem - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Na pozwolenie firmy czekają nawet 2 lata. Gigantyczny problem na budowach dróg
Niemal każde pozwolenie na budowę ważnej drogi jest wydawane z opóźnieniem (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

W ostatnim czasie nie odnotowano żadnego kontraktu na budowę trasy ekspresowej lub autostrady, w którym zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) byłoby wydane w przepisowym terminie, czyli po 90 dniach od złożenia wniosku. Opóźnienia w wydawaniu tych dokumentów sięgają kilkunastu miesięcy, a czasem nawet prawie dwóch lat - informuje dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podaje, że na ZRID na budowę odcinka trasy ekspresowej S7 z Płońska do Załusek czy na budowę S19 z Krynic przez Dobrzyniewo do węzła Białystok Zachód trzeba było czekać aż 21 miesięcy. Z kolei na ZRID dla odcinka A2 Łukowisko-Swory wojewoda mazowiecki wydał dopiero po 20 miesiącach od złożenia wniosku - czytamy w "DGP".

Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, zauważa, że gdyby opóźnienie przy wydaniu zezwolenia wynosiło jedynie jeden czy półtora miesiąca, to wykonawcy mogliby to nadrobić w czasie robót budowlanych. - Jednak opóźnienia rzędu 6-8 miesięcy i więcej generują już spore koszty po stronie generalnego wykonawcy - mówi w rozmowie z "DGP".

Wykonawcy muszą utrzymywać zabezpieczenie należytego wykonania kontraktu czy trzymać w gotowości pracowników. Nie mogą oni skierować zespołu na inny kontrakt, bo w końcu do wydania tego ZRID dojdzie. W związku z tym wykonawcy składają lub przymierzają się do składania roszczeń. Niektórzy z nich wnoszą pozwy sądowe, a inni liczą na porozumienie się z GDDKiA i zawarcie aneksu, który podniesie wartość zlecenia - informuje dziennik.

Urzędy niewydolne, bo brakuje rąk do pracy

W umowach często zawarty jest mechanizm kalkulacji dodatkowych kosztów ogólnych, ale według branży jest on niewygodny i niepraktyczny. Obecne uregulowania wymuszają bowiem dostarczenie setek dokumentów. Wykonawcy liczą na uproszczenie tej procedury.

Według szacunków PZPB roszczenia wykonawców z tytułu spóźnionego wydania ZRID sięgają 100-150 mln zł. Z czego wynikają tak duże zatory? Zdaniem ekspertów to efekt słabości administracji terenowej. Urzędy wojewódzkie są niewydolne z uwagi na braki kadrowe - informuje "DGP".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
PRAWDA
1 tyg. temu
PAMIETAM AUTOSTRADY ZAKONCZONE W POLU NA MISTRZOSTWA SWIATA GDY BUDOWAL DONALD WSPANIALY ILE FIRM POSZLO Z TORBAMI ILE DRAMATOW LUDZKICH I NAROD DALEJ NIE WYCIAGNAL WNIOSKOW
Obywatel
1 tyg. temu
Strasznie długo trwają te przepychanki o %, kiedyś było 3% i do przodu
Aaaa
1 tyg. temu
Czuli jak nie wiadomo o co chodzi to już wiadomo o kasę????? Nic się przez lata nie zmieniło i gdzie są kontrolę????
jalu
1 tyg. temu
zatrudnić specjalistę Józefa Bąka i PO sprawie, zna się gość na wszystkim to w mig rozpatrzy wszystkie zaległe ZRID
Rap
1 tyg. temu
Jak wszystko w komunizmie jest niewydolne, biurokracja kwitnie,przepisów stosy i coraz więcej bzdurnych zarządzeń i ideologicznych debilizmów. Ot i cała prawda o tym systemie w którym przychodzi nam żyć.
...
Następna strona