We wtorek Straż Graniczna przekazała, że 25-letni Syryjczyk "uciekł" ze szpitala w Hajnówce. - Wczoraj (w poniedziałek - red) mężczyzna uciekł ze szpitala, a kobieta z dzieckiem pozostają w placówce - zaznaczyła ppor. Michalska. Podkreśliła, że mężczyzna uciekł ze szpitala, zanim poinformowano SG o przewiezieniu i pobycie cudzoziemców w szpitalu - podała PAP.
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Tomasz Musiuka, wicedyrektora szpitala w Hajnówce.
- Nie mogę komentować stanu zdrowia konkretnych osób przebywających w naszej placówce. Natomiast mogę potwierdzić, że jeden z pacjentów naszego szpitala wczoraj się oddalił. Imigranci, którzy są do nas przywożeni, tylko w niektórych przypadkach są pilnowani przez służby. Kilkukrotnie zwracałem się do Straży Granicznej o wytyczne jak postępować w sprawach pozamedycznych względem tych osób. Uzyskałem odpowiedź, że mamy działać w granicach polskiego prawa. W związku z tym każdy, kto nie jest zatrzymany przez służby, jest traktowany tak samo, jak wszyscy inni pacjenci - mówi Tomasz Musiuk, wicedyrektor SP ZOZ w Hajnówce.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?