Tomczyk: ewidentna wpadka dwóch senatorów podczas głosowania, będą konsekwencje

Polska
Tomczyk: ewidentna wpadka dwóch senatorów podczas głosowania, będą konsekwencje
PAP/Radek Pietruszka
Cezary Tomczyk gościem "Graffiti"

- Mamy do czynienia z ewidentną wpadką dwóch senatorów. Głosowali zdalnie, popełnili błąd - tłumaczył w "Graffiti" przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk odnosząc się do przegranego głosowania w Senacie dotyczącego preambuły do ustawy ws. Funduszu Odbudowy. Jednocześnie przekonywał, że "rozbicie w Zjednoczonej Prawicy jest szansą, którą musimy wykorzystać".

- To wpadka, która nie powinna się zdarzyć. Będą wyciągnięte konsekwencje wobec senatorów - powiedział Tomczyk odnosząc się do czwartkowych wydarzeń, kiedy Senat bez poprawek przyjął ustawę ratyfikacyjną związaną z wdrożeniem Funduszu Odbudowy UE. Wcześniej niespodziewanie senatorowie odrzucili poprawkę KO i PSL.

 

- Na szczęście ten błąd został w dużej mierze naprawiony, Senat przyjął specjalną opinię, w której zawarł wszystkie warunki, o których mówiliśmy wcześniej w Sejmie. Sprawa jest poważna. Chcemy, żeby Fundusz Odbudowy był przede wszystkim kontrolowany, a pieniądze wydawane w sposób transparentny - podkreślił gość "Graffiti". 

 

ZOBACZ: Ustawa ratyfikacyjna bez poprawek Senatu. Aleksander Pociej przeprosił za pomyłkę

 

Grzegorz Kępka pytał co się stało, że dwóch senatorów "nie wiedziało jak głosować". - Głosowali zdalnie, popełnili błąd, który izba musiała naprawić - wyjaśnił.

 

Wideo: Tomczyk mówił o "wpadce" w Senacie

  

Pytany o wpływ tego zdarzenia na wizerunek PO Tomczyk wskazał, że "po prostu mamy do czynienia ze zwykłą ludzką wpadką, która nie powinna się zdarzyć, będą wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne". - Będziemy o tym rozmawiać na kolegium klubu - zaznaczył. 

 

- Marszałek Senatu nie jest od tego, żeby pilnować dyscypliny na sali, ale od tego, żeby prowadzić obrady. Stanął na wysokości zadania przeprowadzając tę opinię, o której mówiłem - odparł pytany, czy Tomasz Grodzki nie popełnił błędu poddając poprawki pod głosowanie.

Fałszywe nadzieje?

- Mówimy o szansie, a nie o tym, co się wydarzy. Sytuacja jest dynamiczna. Nie warto budzić fałszywej nadziei, trzeba to traktować w kategorii szansy. Głosowanie ws. RPO to dla nas szansa - mówił Tomczyk odnosząc się do posłów PiS, którzy podpisali się pod listą poparcia kandydata opozycji na RPO. 

 

ZOBACZ: Marcina Wiącka na RPO popierająją m.in. wicepremier Gowin i poseł Girzyński z PiS

 

Pytany czy PO ma poparcie całego Porozumienia Tomczyk odpowiedział, że "Jarosław Kaczyński zrobi wszystko, by posłowie Porozumienia i PiS nie głosowali za Marcinem Wiąckiem". - To kwestia szansy, porozumienia opozycji plus części posłów PiS, którzy czasami widzą, co się dzieje. To sprawa bez precedensu - podkreślał. 

 

- Po różnych perturbacjach po stronie opozycji widać nadzieję, że może dojść do szerokiego porozumienia - powiedział gość Polsat News.

 

- Konfederacja mówiła, że z pewną nadzieją patrzą na tego kandydata. Każdy głos będzie miał znaczenie. Od czterech miesięcy PiS nie chce wybrać RPO. To będzie człowiek, który ma bronić praw każdego obywatela wtedy, kiedy interesy są łamane. Takim człowiekiem jest prof. Wiącek - ocenił pytany o to czy głosy Konfederacji zadecydują o wybraniu na Rzecznika Praw Obywatelskich kandydata proponowanego przez PO. 

"To była jakaś katastrofa"

- Senator Lidia Staroń jest czynnym politykiem, który nie może stać na straży bezstronności. Polityk może co najwyżej podzielić Polaków. Potrzebny jest ktoś, kto łączy. Prof. Wiącek jest człowiekiem niezaangażowanym politycznie - wymieniał Tomczyk. Jego zdaniem, do tej pory kandydaci PiS "to była jakaś katastrofa". 

 

Na uwagę, że - zdaniem niektórych - lista poparcia traktowana jest jako rozgrywka w obozie PiS Tomczyk wskazał, że "na pewno mamy z tym do czynienia". - Pełnej współpracy nie ma tam od dłuższego czasu. Od pięciu miesięcy w polskim Sejmie nie została przegłosowana żadna istotna z punktu widzenia PiS ustawa. Wszystkie istotne ustawy padły pod pręgieżem opozycji, jak na przykład ustawa medialna - przypomniał. 

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

msl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie