Czy sektor rolno-spożywczy poradzi sobie z szokiem kosztowym?

​Sektor rolno-spożywczy zmaga się obecnie z silną presją wzrostu kosztów wynikającą z rosnących cen materiałów, energii, pracy oraz droższego kredytu. Przedmiotem poniższej analizy jest ocena odporności poszczególnych branż produkujących polską żywnośc na wyższe koszty działalności. Zdaniem analityków Credit Agricole nie wszyscy producenci jednakowo odczują drastyczny wzrost cen produktów finalnych.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

W pierwszym kroku analizy dokonaliśmy oceny bieżącej sytuacji w najważniejszych branżach sektora rolno-spożywczego. W tym celu zestawiliśmy wskaźniki rentowności netto w tych branżach w I poł. br. z ich średnią wartością w I poł. roku w latach 2015- 2019, czyli przed wybuchem pandemii.

W większości analizowanych branż rentowność netto w I poł. 2021 r. była wyższa niż średnia w I poł. roku w latach 2015-2019, co wskazuje, że sektor rolno-spożywczy na ogół poprawił swoją rentowność podczas pandemii. Niższe wskaźniki rentowności niż przed pandemią odnotowały jedynie branże: "Wytwarzanie produktów przemiału zbóż, skrobi i wyrobów skrobiowych", "Produkcja pozostałych artykułów spożywczych" oraz "Produkcja gotowych paszy i karmy dla zwierząt".

Presja kosztowa, z jaką zmagają się obecnie firmy z sektora rolno-spożywczego dotyczy przede wszystkim czterech obszarów: materiałów, energii, pracy oraz kosztów odsetek od kredytów.
Wyższe koszty materiałów wynikają nie tylko z rosnących cen surowców rolnych, ale i cen opakowań, których wzrost jest efektem narastających barier podażowych.

Reklama

Rosnące ceny energii wynikają z szeregu czynników, min. silnego wzrostu cen gazu, cen ropy naftowej oraz cen uprawnień do emisji CO2).
Coraz wyższe koszty pracy są spowodowane rosnącą presją płacową obserwowaną w przetwórstwie żywności.

Charakteryzuje się ono relatywnie niskimi wynagrodzeniami na tle pozostałych gałęzi przetwórstwa (przeciętne wynagrodzenie w produkcji artykułów spożywczych w I poł. br. było o 13 proc. niższe niż średnia dla przetwórstwa), stąd istotnym czynnikiem, który nasila presję płacową w tym sektorze jest utrzymujący się silny wzrost płacy minimalnej, przesuwający często całą siatkę płac w firmach w górę.

Wyższe koszty odsetek od kredytów wynikają z kolei dokonanej w październiku br. pierwszej od 2012 r. podwyżki stóp procentowych przez RPP.

Dlatego w drugim kroku analizy obliczyliśmy udział wspomnianych wyżej kosztów w przychodach ogółem poszczególnych branż sektora rolno-spożywczego.

Z największym łącznym udziałem kosztów materiałów, energii, pracy i odsetek od kredytów w przychodach ogółem mamy do czynienia w branżach: "przetwarzanie i konserwowanie ryb, skorupiaków i mięczaków", "wytwarzanie wyrobów mleczarskich" oraz "przetwarzanie i konserwowanie oraz produkcja wyrobów z mięsa".

Wyraźnie niższy na tle pozostałych branż udział wspomnianych wyżej kosztów w przychodach obserwowany jest natomiast w branży "produkcja napojów", gdzie z kolei o wiele większe znaczenie w strukturze kosztów mają podatki (branża "produkcja napojów" obejmuje również produkcję napojów alkoholowych).

W trzecim kroku analizy zestawiliśmy obliczony udział kosztów materiałów, energii, pracy i odsetek od kredytów w przychodach ogółem z bieżącą sytuacją w tych sektorach. Takie podejście umożliwiło nam określenie względnej odporności poszczególnych branż na obserwowany obecnie szok kosztowy.


Najbardziej wyeksponowane na szok kosztowy są branże znajdujące się w II ćwiartce układu współrzędnych:

"Wytwarzanie produktów przemiału zbóż, skrobi i wyrobów skrobiowych" oraz "Produkcja gotowych paszy i karmy dla zwierząt".  Wynika z tego, że są one osłabione po pandemii, a jednocześnie udział kosztów materiałów, energii, pracy i odsetek od kredytów w ich przychodach ogółem jest relatywnie wysoki na tle całego sektora.

Najwyższą odpornością na szok kosztowy charakteryzują się z kolei branże z IV ćwiartki: "Produkcja napojów", "Przetwarzanie i konserwowanie owoców i warzyw" oraz "Produkcja wyrobów piekarskich i mącznych". Ich bieżąca sytuacja jest lepsza niż przed pandemią i jednocześnie udział wspomnianych wyżej kosztów w ich przychodach ogółem jest niższy na tle całego sektora.

W sytuacji pośredniej są branże z I i III ćwiartki. Branże z I ćwiartki: "Przetwarzanie i konserwowanie mięsa oraz produkcja wyrobów z mięsa", "Przetwarzanie i konserwowanie ryb, skorupiaków i mięczaków", "Produkcja olejów i tłuszczów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego", "Wytwarzanie wyrobów mleczarskich" z jednej strony osiągają rentowność wyższą niż przed pandemią, z drugiej strony udział kosztów materiałów, energii, pracy i odsetek od kredytów w ich przychodach ogółem jest relatywnie wysoki na tle całego sektora.

Z kolei jedyna branża z III ćwiartki ("Produkcja pozostałych artykułów spożywczych") z jednej strony charakteryzuje się niższym na tle sektora udziałem kosztów materiałów, energii, pracy i odsetek od kredytów w przychodach ogółem, z drugiej strony jej sytuacja finansowa jest obecnie gorsza niż przed pandemią.

Wnioski - wiemy co podrożeje!

Uważamy, że rosnąca presja kosztowa w polskim sektorze rolno-spożywczym utrzyma się w kolejnych kwartałach. Wynika to przede wszystkim z oczekiwanego przez nas dalszego wzrostu cen surowców rolnych, narastania presji płacowej oraz kontynuacji zacieśniania polityki pieniężnej przez RPP.

Uwzględniając, że sektor rolno-spożywczy funkcjonuje w warunkach relatywnie niskich marż (średnia marża na sprzedaży w produkcji artykułów spożywczych wyniosła w I poł. br. 4,7 proc. wobec 6,9 proc. w całym przetwórstwie), firmy mają ograniczone możliwości ich obniżenia w celu skompensowania wyższych kosztów swojej działalności.

W tej sytuacji firmy będą z jednej strony zmuszone szukać dodatkowych oszczędności, co przyspieszy zapoczątkowane przez pandemię procesy restrukturyzacyjne w polskim sektorze rolno-spożywczym, widoczne szczególnie w branżach "Produkcja napojów", "Produkcja wyrobów piekarskich i mącznych", "Wytwarzanie wyrobów mleczarskich" oraz "Przetwarzanie i konserwowanie mięsa oraz produkcja wyrobów z mięsa".

Z drugiej strony będą one próbować przerzucać wyższe koszty produkcji na konsumentów, czemu sprzyjać będą niskie na tle naszych partnerów handlowych ceny żywności w Polsce.

Uwzględniając wyniki naszej analizy takie zjawisko będzie szczególnie widoczne w branżach: "Przetwarzanie i konserwowanie mięsa oraz produkcja wyrobów z mięsa", "Przetwarzanie i konserwowanie ryb, skorupiaków i mięczaków", "Produkcja olejów i tłuszczów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego", "Wytwarzanie wyrobów mleczarskich" oraz "Produkcja pozostałych artykułów spożywczych".

Stanowi to wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym inflacja w 2022 r. zwiększy się do 5,5 proc. r/r wobec 4,9 proc. w 2021 r.

Raport Credit Agricole

Informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »