Przyjaźnił się z Alfredem Hitchockiem. Nie żyje najstarszy aktor Hollywood

132

Smutne wieści ze świata filmu. W wieku 106 lat zmarł Norman Lloyd. Był najstarszym żyjącym aktorem w całym Hollywood.

Przyjaźnił się z Alfredem Hitchockiem. Nie żyje najstarszy aktor Hollywood
Norman Lloyd (YouTube)

Norman Lloyd zmarł we śnie w swoim domu w Los Angeles. Artysta odszedł w wieku 106 lat i zasłynął jako najstarszy aktor Hollywood. Po raz ostatni wystąpił na ekranie w 2015 roku w filmie "Wykolejona".

Norman Lloyd urodził się 8 listopada 1914 roku. Mając 20 lat, zaczął występować na Broadwayu. Pojawiał się głównie w społecznie zaangażowanych przedstawieniach. Jego filmowy debiut przypadł na 1942. To właśnie wtedy szansę dał mu legendarny reżyser Alfred Hitchcock. Zagrał jedną z głównych ról w "Sabotażu". Mężczyźni zaprzyjaźnili się i utrzymywali kontakt aż do śmierci Brytyjczyka w 1980 roku.

Lloyd miał na swoim koncie wiele ról. Zaangażowano go do takich klasyków kina jak "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" w reżyserii Petera Weira, czy "Wieku niewinności" Martina Scorsese. W swojej karierze współpracował również między innymi z Charliem Chaplinem, czy Robertem Redfordem. Dwukrotnie nominowano go do nagrody Emmy i raz nagrodzono statuetką na festiwalu filmowym w Wenecji.

Zobacz także: Zbigniew Jagiełło odszedł z PKO BP. "Cenię go, choć stał się trochę PiS-owski"
Autor: GGG
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić