Amerykanie dają zielone światło

Jak podała amerykańska agencja DSCA (Defense Security Cooperation Agency), 24 kwietnia 2024 roku Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż Polsce nowoczesnych pocisków przeciwradiolokacyjnych AGM-88 AARGM-ER (ang. Advanced Antiradiation Guided Missile — Extended Range). Zgoda otwiera Polsce możliwość dalszych negocjacji.

Szacowany maksymalny koszt pozyskiwanych pocisków wraz z logistyką i wsparciem to 1,275 mld USD. Wycena pojawia się w przypadku wszystkich amerykańskich zgód na sprzedaż uzbrojenia i w praktyce okazuje się finalnie wyraźnie niższa (czasem nawet o połowę niższa). Co jest elementem negocjacji?

Reklama
ikona lupy />
Pocisk AGM-88 AARGM-ER w wewnętrznej komorze samolotu F-35. / Northrop Grumman

Polska zamierza zakupić 360 pocisków przeciwradiolokacyjnych AGM-88 AARGM-ER wraz z 8 sekcjami naprowadzania oraz 8 sekcjami sterującymi (części zamienne). Zakupić możemy także atrapy służące do szkolenia pilotów, pojemniki na rakiety, oprogramowanie, szkolenie, sprzęt pomocniczy (części zamienne i naprawcze) czy dokumentację techniczną. Rząd USA oferuje także usługą transportową oraz wsparcie techniczne i logistyczne. W ramach zakupu nie zostanie podpisana żadna umowa offsetowa, co w przypadku amerykańskich pocisków lotniczych nie jest żadnym zaskoczeniem.

Czym jest pocisk AGM-88 AARGM-ER?

Pociski, które zamierza nabyć Polska, są jedną z najnowocześniejszych amerykańskich broni. Testy zakończyły się dopiero w zeszłym roku, a o możliwość nabycia broni spytała Australia (63 sztuki), Holandii (265 sztuk) oraz Finlandia (150 sztuk). Potencjalne kupno pozwoliłoby Polsce wejść do wąskiego grona posiadaczy.

Historia pocisku sięga 1983 roku, gdy wstępną zdolność operacyjną uzyskał jego poprzednik — pocisk AGM-88 HARM. Już w 1986 roku broń została użyta przeciwko libijskim systemom przeciwlotniczym S-200. Od tamtego czasu Amerykanie wielokrotnie dokonywali ataków przy pomocy pocisków AGM-88. Używano ich w trakcie wojny w Jugosławii, w Iraku czy Libii. USA przekazało pociski Ukrainie, która w 2022 roku użyła ich przeciwko rosyjskiej armii.

ikona lupy />
Pocisk przeciwradiolokacyjny AGM-88 AARGM-ER w trakcie testów. / US Navy

AGM-88 AARGM-ER jest najnowszym wariantem pocisku tej rodziny. Produkowana przez Northrop Grumman Systems rakieta ma zasięg do 250 km.Masa całej rakiety wynosi 361 kg. Głowica bojowa waży 64 kg.Pocisk należy do droższych, ponieważ jego koszt to obecnie ok. 2 mln USD. Wyposażony jest w systemy nawigacji inercyjnej (sam zlicza swoje położenie), odbiornik GPS, kamerę termowizyjną oraz radar pasywny. Wszystkie te nowoczesne technologie sprawiają, że pocisk jest zabójczą bronią do walki z systemami obrony przeciwlotniczej przeciwnika.

Zabójca radarów w Siłach Powietrznych RP?

Potencjalne kupno byłoby prawdziwą rewolucją w kwestii zwalczania obrony przeciwlotniczej (OPL) przez Siły Powietrzne RP. Dotychczas nie posiadaliśmy nigdy broni tej klasy. W USA zadania niszczenia OPL są realizowane przez wyspecjalizowane do tego maszyny (np. EA-18G Growler). W Polsce zadania te realizować będą samoloty F-35A Block IV.

Pocisk jest zaprojektowany właśnie z myślą o samolotach 5. generacji. Kompaktowe wymiary sprawiają, że może być on przenoszony w wewnętrznych komorach na uzbrojenie. To czyni trudnowykrywalny samolot jeszcze bardziej skutecznym. Duży zasięg pocisku sprawia, że w praktyce polskie samoloty będą dla rosyjskiej OPL niezwykle wyrafinowanym przeciwnikiem.

ikona lupy />
Izraelski samolot F-35I Adir. / ShutterStock

Do ataków na OPL używane są także wabie, czyli pociski, których zadaniem jest udawanie samolotów i rakiet, aby w ten sposób odwracać uwagę systemów defensywnych oraz umożliwiać ich przesaturowanie (przeciążenie). Póki co, Polska nie zakupiła jeszcze broni tego typu.